Na zielonych wzgórzach szwajcarskiego kantonu Schaffhausen na północy Szwajcarii, niedaleko rzeki Ren, pośród winnic stoi stara stodoła. Od czterech stuleci jest wykorzystywana zarówno do tłoczenia wina, jak i do organizowania spotkań. Nie tylko sam budynek ma wartość historyczną, ale również sposób, w jaki został zaprojektowany. W 2007 roku spółdzielnia zrzeszająca lokalnych producentów wina postanowiła zainwestować w turystykę. W 2010 roku odbył się konkurs na renowację budynku winiarni, którego celem było uwspółcześnienie tego historycznego miejsca. Spółdzielnia potrzebowała nowej, wielofunkcyjnej przestrzeni do organizacji przyjęć i imprez, a także małej restauracji z tzw. "winoteką".

Biuro projektowe SPPA Architekten postanowiło zachować starą stodołę w kształcie jak najbardziej zbliżonym do historycznego. Nie dodano żadnych otworów w fasadzie, jedynie drzwi wejściowe zastąpiono nowymi, zaprojektowanymi tak, aby pasowały do drewnianych desek na zewnątrz. Scena i antresola po drugiej stronie sali otaczają pomieszczenie, jeszcze nieogrzewane, ale już z nową, równą podłogą.

Właściwą, historyczną prasę do wina przeniesiono z narożnika stodoły do nowego, betonowego pomieszczenia po wschodniej stronie budynku, aby wszyscy przechodnie mogli ją zobaczyć. Obszerny teren pomiędzy nową bryłą a stodołą prowadzi do wejścia i służy jako przestrzeń zewnętrzna dla restauracji. Od strony zachodniej znajduje się osobne wejście techniczne dla kuchni i personelu. W nowej części podziemnej, obok restauracji, znajduje się sala eventowa, kuchnia, niezbędne zaplecze techniczne: wszystko to ustawione wzdłuż spektakularnego korytarza pokazującego, jak stare i nowe budynki łączą się ze sobą.

"Światło wpadające w pionowych snopach świetlnych, to była jedyna opcja w naszym projekcie, która zresztą bardzo nam się podoba. Rząd okien miał się początkowo składać z owalnych otworów. Jednak w miarę rozwoju projektu, po wygranym konkursie, musieliśmy uprościć pewne rzeczy. Owalne szyby zostały zastąpione oknami dachowymi firmy VELUX. Znaliśmy te produkty z wcześniejszych projektów. Podczas pracy przy remontach, mamy do czynienia z wieloma poddaszami wymagającymi doświetlenia światłem dziennym. Tutaj okna dachowe są umieszczone wysoko ponad sufitem pomieszczenia, w tunelach, ze względu na nieduży spadek dachu. Zamontowaliśmy je pod kątem tak, aby optymalnie rozprowadzały światło. Dzięki czemu okna dachowe są ledwo widoczne od wewnątrz" - wyjaśnia architekt Peter Trachsler.

W tunelach ukryte są długie lampy elektryczne, wzmacniające światło dzienne, rozświetlające ekspozycję win, umieszczoną wzdłuż północnej ściany. Również tutaj forma podąża za więcej niż jedną funkcją: obok podstawowej, czyli ekspozycji win, ściana służy jako panel akustyczny i ukrywa system wentylacyjny. Precyzyjnie odlany sufit betonowy jest dodatkowo wyłożony panelami akustycznymi w pasującym kolorze.